Podatki

Wiele osób pomija poniższy aspekt i mnie także on uciekł. W grze mamy bogactwo (wealth) oraz dochód (income), co przypomina system znany z Empire’a, Napoleona czy Shoguna. Część budynków tworzy bogactwo regionu wytwarzane przez rolnictwo, hodowle, kulturę, przemysł, handel. Od sumy tego bogactwa wyprowadzany jest podatek dający dochód czyli rzeczywistą kwotę trafiającą do skarbca po dodaniu bonusu za niewolników i kary za korupcję. Warto pamiętać o tym gdy planuje się rozbudowę prowincji.

Podatki ustalamy dla całego państwa. Od ich wysokości zależy:
– przychód,
– kara do ładu,
– kara do rozwoju prowincji.
Na początku warto nie przesadzać z wysokością podatków, chyba że sytuacja zmusza. Lepiej odblokować parcele i postawić coś przynoszącego dochód niż gnębić podatkami.

Można zwolnić prowincje z podatków jeśli widać widmo:
– głodu,
– buntu.
Prowincja przestanie przynosić dochody, nie będzie otrzymywać kary do ładu za podatki oraz przestanie przejadać więcej niż wyprodukuje (minusowe ilości żywności wzrosną do 0) albo zacznie zjadać swoje nadwyżki (poziom produkowanej żywności spadnie do 0). W zależności od charakteru prowincji. Przed zdecydowaniem się na zwolnienie jakiejś prowincji z podatków warto przemyśleć czy rzeczywiście będzie to opłacalne i jak wpłynie to na całe państwo, a jak widać powyżej, wpłynąć może.

Wysokość podatków modyfikują:
– cechy frakcyjne,
– cuda,
– edykty,
– urzędnicy,
– zdolności generałów i innych postaci,
– technologie,
– pory roku,
– polityka wewnętrzna.

Swebowie:
-3% do wysokości podatków.