Zakon krzyżacki
Pierwotnie materiał w bardziej rozbudowanej formie ukazał się na łamach serwisu Album Grunwaldzki. Oryginalna wersja tekstu dostępna jest tutaj. Serdecznie dziękujemy za udostępnienie materiału.
Początków istnienia Zakonu Krzyżackiego powstałego w okresie podejmowanych z inicjatywy papiestwa w XI – XIII w. wypraw krzyżowych dla zdobycia Ziemi Świętej dopatrywać się można w otwarciu około 1130 r. w Jerozolimie hospicjum (schroniska) dla niemieckich pielgrzymów i kupców, obsługiwanego przez braci szpitalników. Po utracie przez krzyżowców w 1187r. Jerozolimy zakład ten przestał istnieć i dopiero w 1190 r., podczas oblężenia Akkony (III krucjata) doszło do założenia szpitalika dla Niemców. Fundatorami byli kupcy z Lubeki i Bremy. W 1198 r. przekształcono szpital w zakon rycerski o nazwie: Bracia Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Zarządca dotychczasowej placówki Henryk Walpot uzyskał godność wielkiego mistrza. W tymże roku papież zatwierdził zakon, który uzyskał znaczne dobra na Sycylii, a później liczne posiadłości w Niemczech.
Ubiorem zgromadzenia był biały płaszcz z naszytym po lewej stronie czarnym krzyżem (stąd nazwa ”krzyżacy”). Płaszcz taki mieli prawo nosić tylko bracia-rycerze i kapelani (księża i klerycy). Trzecia grupa członków zakonu (bracia służebni) nosiła płaszcze szare. W czasie wypraw wojennych bracia służebni tworzyli oddziały lekkiej jazdy. Obok nich w zakonie znajdowali się półbracia – zatrudnieni w administracji i gospodarce zakonnej, oraz dobrodzieje – świeccy mający prawa i przywileje zakonu, ale nie podlegający regule ani nie składający ślubów. Ich obowiązkiem było popieranie zakonu i pomnażanie jego dóbr.
Najważniejszą grupę zakonników stanowili rycerze. Bratem-rycerzem mógł zostać w zasadzie tylko człowiek pochodzący z rodu rycerskiego, którego językiem ojczystym był niemiecki. Zakon nie stawiał wstępującym wielkich wymagań: kapłani zakonni mogli rozgrzeszać tych, którzy wcześniej popełnili gwałt lub morderstwo, napadali na chrześcijan, palili domy i kościoły. Długi zaciągnięte przez wstępującego do zgromadzenia ulegały likwidacji. W zakonie można było więc znaleźć schronienie przed sprawiedliwością świecką, pod warunkiem poddania się żelaznej dyscyplinie wojskowej. Przełożeni surowo karali nieposłuszeństwo, a tych, którzy opuścili szeregi zgromadzenia ścigał zakon i władze kościelne.
Na czele zakonu stał wielki mistrz – wszyscy członkowie zgromadzenia zakonnego byli zobowiązani do bezwzględnego posłuszeństwa jego rozkazom. W najważniejszych sprawach mistrz decydował w porozumieniu z kapitułą generalną, zbierającą się raz do roku w siedzibie głównej zakonu. W skład kapituły generalnej wchodzili mistrzowie krajowi (niemiecki, pruski, inflancki) oraz urzędnicy zakonu: wielki komtur (kierownik gospodarczy), wielki marszałek (szef wojskowy), wielki szpitalnik (odpowiedzialny za działalność charytatywną), wielki szatny (zajmujący się odzieżą i ekwipunkiem), wielki skarbnik, a od XIV wieku także mincerz zakonu (czuwający nad mennicą) i wielki szafarz (kierujący handlem).
Zakon zorganizowany był w konwenty (według statutów zakonnych konwent tworzyło piętnastu braci-rycerzy), komturie (domy zakonne; w Prusach także okręgi administracyjne) i prowincje (baliwaty). W Królestwie Jerozolimskim, Prusach i Inflantach Krzyżacy działali jako zakon rycerski, w pozostałych baliwatach i komturiach prowadzili działalność charytatywną i gospodarczą.
Mizerna początkowo egzystencja i mało znacząca działalność zgromadzenia ożywiła się dopiero w okresie rządców czwartego wielkiego mistrza Hermanna von Salzy (1209 – 1239). Był to wybitnie uzdolniony polityk i dyplomata, świetny organizator, cieszący się przyjaźnią papieża i cesarza. Stał się on realizatorem idei zdobycia we wschodniej Europie odpowiednich obszarów i założenia państwa zakonnego. Plany te popierali gorąco feudałowie niemieccy, widząc w tym przedsięwzięciu możliwości ekspansji politycznej i terytorialnej oraz innych pożytków dla rycerstwa niemieckiego.
Pierwszą sposobnością do podjęcia realizacji tych dalekosiężnych zamierzeń było nadanie Krzyżakom w 1211 r. przez króla Węgier Andrzeja II wielkich posiadłości i korzystnych przywilejów. W zamian za uzyskane terytoria, znajdujące się w Siedmiogrodzie mieli obdarowani rycerze podjąć walkę z pogańskimi Płowcami, pustoszącymi ziemie króla Andrzeja. Niebawem powiększyli Krzyżacy swoje posiadłości, pobudowali na nich murowane zamki i zaczęli sprowadzać osadników niemieckich. Dążąc do usamodzielnienia politycznego postarali się o przyjęcie ich ziem przez papieża jako „ojcowizny św. Piotra”, co uwalniało ich od zwierzchnictwa królewskiego. Oburzony tymi machinacjami król Andrzej przepędził podstępnych mnichów ze swego kraju. Stało się to pod koniec 1225 r.
W czasie tych katastrofalnych dla Krzyżaków wydarzeń otrzymał wielki mistrz von Salza nową ofertę, tym razem od Konrada I Mazowieckiego. Oferta zawierała obietnicę nadania Krzyżakom Ziemi Chełmińskiej i wiązała się z wezwaniem do walki z pogańskimi plemionami Prusów, nękających ciągłymi napadami pograniczne tereny mazowieckie.
Tak pożądaną i niezwykle korzystną dla Zakonu Niemieckiego darowiznę zatwierdził 26 III 1226 r. (złota bulla z Rimini) cesarz Fryderyk II, przekazując równocześnie Krzyżakom na własność nie należące do niego Prusy. Pierwszych rycerzy zakonnych (dwóch rycerzy i kilkunastu służby) przysłał Hermann von Salza do pozyskanej ziemi w 1228 roku. Następni przybyli dwa lata później. Niewielki oddziałek krzyżacki dowodzony był przez Hermanna Balka. Konrad Mazowiecki osadził przybyszów we wsi Nieszawa, położonej na lewym brzegu Wisły, naprzeciw dzisiejszego Torunia i wystawił wówczas (znany jedynie z bulli papieskiej) akt nadania Ziemi Chełmińskiej. Ten liczący mniej niż stu ludzi oddział zdołał przy pomocy rycerstwa europejskiego, przybywającego na krucjaty, w ciągu dziesięciu lat dotrzeć wzdłuż wybrzeża morskiego aż do Sambii. Na zdobytych ziemiach zakładano grody – zamki i obsadzano je stałą załogą. Zamki pozwalały na kontrolę przyległych obszarów i stanowiły bazę dla kolejnych wypraw. W ten sposób powstały Toruń, Chełmno, Kwidzyn, Elbląg.
Konrad nie wiedział nic o wielkich planach Hermanna von Salzy ani o złotej bulli z Rimini, zakreślających Krzyżakom szerokie perspektywy, których głównym celem było stworzenie na uzyskanych i podbitych w przyszłości ziemiach niezależnego państwa zakonnego. W mniemaniu nieświadomego wydarzeń w Siedmiogrodzie księcia mazowieckiego nadane i zdobyte terytoria podlegać miały jego władzy. Konrad nie zdawał sobie także sprawy z tego, że nawracanie pogan było dla Krzyżaków sprawą podrzędną i – jak się później okazało – zaniedbywaną. Świadczył o tym najlepiej ich stosunek do podbitych Prusów, wśród których jeszcze w XVI w., mimo ponad dwustu lat należenia do państwa zakonnego, utrzymywało się pogaństwo.
Dopiero w 1231 r. rozpoczęli Krzyżacy stawiać pierwsze kroki zbrojne, skierowane przeciw Prusom. Zajęli wówczas trzy gródki należące do nawróconego wcześniej szlachcica Pipina, który powrócił następnie do pogaństwa. Wydarto mu wnętrzności i przybito koniec jelita do pnia dębu. Torturowany musiał biegać wokół drzewa aż do wyzionięcia ducha. Tym potwornym czynem i zagrabieniem dóbr ofiary rozpoczął Zakon Krzyżacki zbożne dzieło chrystianizacji Prus albo raczej realizowanie podboju ziem pogańskich, a następnie również i chrześcijańskich, głownie polskich. Towarzyszyły tym podbojom niesłychane zbrodnie i gwałty, uprawiane przez cały czas istnienia Zakonu.
W 1233 r. Uderzyli Krzyżacy na Pomezanię i zajęli ją dzięki pomocy wojskowej książąt polskich, w tym Świętopełka pomorskiego. Pokojowa misja biskupa Chrystiana straciła rację bytu, a on sam dostał się, ku zadowoleniu Krzyżaków, do niewoli jednego z plemion pruskich. Jego stolicę – sławny w dziejach Pomorza nadwiślańskiego Zantyr – pozyskał niebawem Zakon i uczynił go ośrodkiem komturii czyli okręgu administracyjno-wojskowego, siedzibą konwentu, składającego się z 12 rycerzy i 6 księży.
W 1237 roku Krzyżacy połączyli się z działającym w Inflantach zakonem rycerskim Braci Chrystusa, zwanym od czerwonego krzyża z mieczem na czarnym płaszczu – Zakonem Kawalerów Mieczowych. Połączenie zgromadzeń wyznaczyło cel ekspansji: Żmudź i Litwę, które oddzielały tereny opanowane przez oba zakony. W latach pięćdziesiątych XIII wieku Krzyżacy zbudowali Kłajpedę i Królewiec. Ostatnim podbitym przez nich terytorium pruskim była Jaćwież (Sudowia), opanowana w 1282 roku.
Uwieńczeniem trwającego przez trzy wieki pasma nieprawości i przemocy była ostatecznie zdrada Kościoła i wiary, i przyjęcie luteranizmu. Publiczne zerwanie krzyża z płaszcza wielkiego mistrza Albrechta w dniu 10 kwietnia 1525 r. na rynku krakowskim przez towarzyszących mu w czasie składania hołdu Krzyżaków było ostatnim aktem sponiewierania znaku chrześcijaństwa, któremu Zakon miał służyć.
W 1280 lub w 1281 r. konwent zantyrski przeniesiono do będącego w budowie zamku malborskiego. Po zagrabieniu w latach 1308 – 1309 przez Krzyżaków Pomorza Gdańskiego zamek ten znalazł się pośrodku państwa zakonnego, w korzystnym pod względem gospodarczym , komunikacyjnym i militarnym punkcie. W związku z tym stolicę Zakonu przeniesiono z Wenecji do Malborka. Na czele państwa krzyżackiego stał wielki mistrz, podległy kapitule generalnej. Rozbudowana do ogromnych rozmiarów warownia malborska zasłynęła z walorów militarnych, a także z niebywałego bogactwa oraz ze wspaniałych biesiad w towarzystwie białogłów doprowadzanych z miejscowego zamtuza, utrzymywanego przez stołeczny konwent. Skarbiec Zakonu pęczniał od złota ściąganego z podbitych ziem, zdobywanego podczas łupieskich wypraw wojennych lub osiąganego z gospodarki folwarcznej i handlu zamorskiego. W ogromnym karwanie czyli zbrojowni oraz rozległych piwnicach zgromadzone były olbrzymie zapasy wyposażenia wojennego, na Przedzamczu pracowały stale warsztaty zbrojeniowe, a w sąsiedztwie zamku na specjalnie wyznaczonych placach odbywały się codziennie w wyznaczonych godzinach ćwiczenia wojskowe załogi.
Już w XIII w. pojawili się nad Nogatem koloniści niemieccy, m. in. ze Śląska i założyli obok zamku osadę nazwaną „Marienburg”, obdarzoną przez Krzyżaków w 1276 lub może w 1286 r. prawem miejskim chełmińskim. Największe nasilenie osadnictwa przypada na wiek XIV i wtedy też nastąpiła lokacja większości istniejących na Żuławach Malborskich wsi, najczęściej tam, gdzie istniały od dawna słowiańskie osady. Ich mieszkańcy pozostawali na ogół na swoim miejscu, ale władza sołecka i zakładane z czasem karczmy dostawały się w ręce przybyszów niemieckich. W przywilejach lokacyjnych wymieniane są nazwiska polskie, a także podawana narodowość mieszkańców; np. w akcie z 1321 r. występuje Hannos – Pole czyli Hanusz – Polak. Nazwy osad uległy wprawdzie germanizacji, lecz w wielu pozostał rdzeń polskiego miana. Obok wsi powstało na omawianych obszarze szereg majątków ziemskich rządzonych bezpośrednio przez urzędników krzyżackich.
Wielka wojna z Polską w latach 1410 – 1411 zakończyła okres świetności stolicy państwa Zakonu, która w trzy lata po wybuchu wojny trzynastoletniej dostała się w ręce polskie. W dniu 6 czerwca 1457 r. wielki mistrz Ludwik von Erlichshausen płacząc i złorzecząc wojskom zaciężnym, które wydały twierdzę Polakom, opuszczał na zawsze Malbork. W dwa dni później król Kazimierz Jagiellończyk wjechał na zamek bramą przy zachowanej baszcie Kominki i objął go w posiadanie Polski na 315 lat. Krzyżacy władali zamkiem przez 173 lata.
Traktaty pokojowe z 1411 i 1466 r. załamały potęgę polityczną i gospodarczą Zakonu oraz ograniczyły terytoria państwa krzyżackiego. W 1467 r. Krzyżacy zmuszeni zostali przenieść swą stolicę do Królewca.
W 1525 r. w Krakowie zawarto układ: wielki mistrz krzyżacki Albrecht Hohenzollern, wszyscy bracia zakonni i poddani zakonu mieli przyjąć luteranizm (rezygnowali w ten sposób z opieki i protekcji papieża i cesarza). Państwo zakonne stawało się państwem świeckim – lennym księstwem w dziedzicznym posiadaniu Albrechta i jego męskich potomków. Jego władca – książę pruski otrzymywał miejsce w polskim senacie, zobowiązywał się do pomocy wojskowej i finansowej Polsce.
Wiek XVI przyniósł Zakonowi Niemieckiemu liczne straty, przede wszystkim natury terytorialnej: upadek państwa w Prusach, w Inflantach, utratę posiadłości w rejonie Morza Śródziemnego, nawet jednego baliwatu w Czechach. Jedynym obszarem, gdzie mógłby się odrodzić była Rzesza Niemiecka, bo na jej terenie znajdowały się najliczniejsze baliwaty. Ale tutaj znowu Zakon odnotował straty poniesione w wyniku Reformacji. Już w początkach XVI w. baliwaty położone w środkowej i zachodniej części Rzeszy wyodrębniły się spod władzy wielkiego mistrza i uznały zwierzchnictwo mistrza krajowego, rezydującego w Horneck nad rzeką Neckar. Mistrz krajowy zdołał uzyskać status księcia Rzeszy w 1494 r. i podlegał odtąd cesarzowi, nie zaś wielkiemu mistrzowi w Królewcu. Mistrzowie niemieccy próbowali utworzyć własne państwo (na wzór pruskiego), ale zamiar ten nie powiódł się. Wkrótce po podpisaniu aktu o sekularyzacji Zakonu w Prusach wybuchła w Niemczech rebelia chłopska, w wyniku której zniszczeniu uległ zamek krzyżacki w Horneck. Mistrz niemiecki przeniósł więc swoją siedzibę do Mergentheim w Wirtembergii.
Grożący Zakonowi ponowny rozłam, z powodu wyboru głowy zgromadzenia, udało się przezwyciężyć w 1526 r., kiedy zgodzono się wreszcie, by wybrany mistrzem niemieckim Walter von Cronberg został administratorem urzędu wielkiego mistrza. W 1527 r. zaakceptował to cesarz Karol V, zaś dwa lata później uznała takie rozwiązanie kapitułą generalna Zakonu Niemieckiego, zebrana we Frankfurcie nad Menem. Także podjęte przez Waltera von Cronberg starania o odzyskanie Prus częściowo się powiodły, czego wyrazem było formalne obalenie traktatu krakowskiego z 1525 r. i nadanie Walterowi przez cesarza Karola V na sejmie w Augsburgu w 1530 r. Prus Krzyżackich. Jednakże powrót do Prus był niemożliwy i Zakonowi nie udało się ich nigdy odzyskać.